Dotykam Cię myślą stęsknioną
Dotykam Cię swoim wnętrzem osamotnionym
Dotykam Cię duchem samotnym
Czuję Cię na odległość
Dotykam Cię i czuję Cię sercem bijącym
I szybkim oddechem
I niech tak zostanie
Taka bliskość mi wystarczy
Ireneusz Bodo
Dotykam Cię myślą stęsknioną
Dotykam Cię swoim wnętrzem osamotnionym
Dotykam Cię duchem samotnym
Czuję Cię na odległość
Dotykam Cię i czuję Cię sercem bijącym
I szybkim oddechem
I niech tak zostanie
Taka bliskość mi wystarczy
Ireneusz Bodo
Marzę o świecie
W którym nie ma pośpiechu
Nie ma czasu
Nie ma odliczania
Nie ma przyszłości
Nie ma konieczności
Nie ma agresji i niepokoju
Marzę o świecie
W którym jest spowolnienie
I wieczność
Naturalność niewymuszona
Pokój i spokój
Muzyka bez nut
Marzę o świecie
W którym tylko jestem i tylko jesteśmy
W którym jest MIŁOŚĆ
I będę marzył bez końca
Aż marzenia się spełnią
Ireneusz Bodo
Wiemy, czym jest życie
Tak nam się przynajmniej zdaje
Wstajemy
Wychodzimy
Potem idziemy do pracy
Często biegniemy
Myślimy o jutrze
Które będzie na pewno
Jak sądzimy
A piękno stworzonego świata
Umyka
Zachwycamy się
Światowymi błyskotkami
Podziwiamy monumenty
A nie widzimy kwiatów i drzew
Zachwycamy się muzyką instrumentalną
A nie słyszymy śpiewu ptaków
I szumu wiatru
Żyjemy naprawdę czy na niby?
Ireneusz Bodo
Tu i teraz jest mój byt
Tu i teraz wiedzie prym
Tu i teraz Slońca blask
Tu i teraz wiatru powiew
Tu i teraz mam coś w głowie
Tu i teraz chłonę chwilę
Tu i teraz też się mylę
Tu i teraz wytrwać chcę
Tu i teraz życie me
Nie chcę więcej
Tu
I
Teraz
Ireneusz Bodo, 24.03.2016
Życie się zaczyna
Rozwija
A potem kończy
Jak trawa
Doświadczenia życiowe
Są różne
Przyjemne lub nieprzyjemne
Zmieniają się często
I nas ubogacają
Czynią życie nowym
I ciągłym
Są jak rzeka
Pozwólmy jej płynąć
Ireneusz Bodo
Nic
Jest na dnie obecności
Wszystko pochodzi od niczego
Z niczym jest się wszędzie
Z niczego może powstać wszystko
W niczym jest druga strona wszystkiego
O niczym nie da się nic powiedzieć
Żeby było coś
To najpierw musi być nic
Próżnia
Nicość
Pustka
Wejdę do tego nic
I świadomie będę tworzył coś
Udam się na pustynię siebie samego
I oczyszczę się z wszystkiego
Zostawię sobie
Tylko nic
A potem być może
Świadomie będę tworzył coś
I to będzie prawdziwe
Bo z niczego
Ireneusz Bodo
Słowa i obrazy
Ramki, koronki, perfumy
Nadmiar dodatków do treści
Dużo powiedziane
Dużo pokazane
Czy treść przeżyje
W tym nadmiarze uzupełnień?
Odważyć się nie zagłuszyć i nie zakryć treści
Oto sens życia i bycia
By życie było piękne
Samo w sobie
Nagie
Ireneusz Bodo
Miło jest
Słuchać dźwięków
Melodii, głosów, brzmienia instrumentów
Tak, to piękne
A co z dźwiękiem bicia Twego serca?
Słyszysz, jak bije?
Czujesz jego brzmienie
Jego delikatny dźwięk?
Usłysz i poczuj
Może zaczniesz żyć jego rytmem
Człowieku kochający dźwięki
Ireneusz Bodo
Tak mało potrzeba
By było radośnie
Wystarczy promyk Słońca
Rozświetlający spojrzenie oczu
I spojrzenie serca
Lekki powiew wiatru
Który muska usta
I sprawia
Że czujemy życie
Tak mało
Ireneusz Bodo, Lublin, 17 marca 2016
Tytuł być musi
Lubimy tytuły
Nagłówki w gazetach
Tytuły naukowe przed nazwiskiem
W głowie zostaje nam często
Tylko tytuł
A co z treścią?
Wszak ta jest najważniejsza
Po co nam zatem tytuł?
Żyjmy treścią
Zostawmy tytuły
Wejdźmy dalej, głębiej
Do treści
Pod powierzchowność
Wtedy tytuł sam się nada
Pozostanie tajemnicą
Jak życie
Ireneusz Bodo